13 czerwca Ogólnopolskie Święta Uwalniania Książek
Początki działań związanych z uwalnianiem książek sięgają 2001 r., kiedy to amerykański programista komputerowy Ron Hornbaker, postanowił stworzyć specjalną witrynę internetową aktywizującą entuzjastów czytania. Jego pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem ze strony miłośników książek z całego świata. W Polsce akcję rozpropagowała w 2003 r. bibliotekarka z Bydgoszczy, Jolanta Nowińska. To przedsięwzięcie łączy coraz większą liczbę amatorów czytania, którzy chcą dzielić się z innymi swoją pasją. Biorą w nim udział szkoły, urzędy, instytucje, organizacje społeczne i kulturalne, a także media. Wędrująca książka, czyli bookcrossing jest formą ruchomej biblioteki, mającą na celu popularyzację czytelnictwa, zjednoczenie osób uwielbiających czytanie i stałe powiększanie tego grona. W jego ramach przeczytane przez siebie książki można zostawiać w specjalnie przygotowanych miejscach/półkach, stolikach, szafkach/, a te z kolei ulokowane są np. w parkach, przy przystankach autobusowych, na klatkach schodowych w blokach, w kawiarniach, ale także w instytucjach publicznych: szkołach, muzeach, bibliotekach. Egzemplarz pozostawiony przez jedną osobę może wziąć ktoś inny, kto potem umieści go być może na zupełnie innej półce. Biorąc jedną książkę ze sobą, można zostawić – ale nie trzeba – inną pozycję. Ważne, by wypożyczony, a raczej, stosując bookcrossingową terminologię, uwolniony egzemplarz, wrócił do książkowego obiegu. Idei przyświeca hasło: Książki nie lubią być uwięzione w domu na półkach, wolą krążyć z rąk do rąk i być czytane. W minionych latach w Polsce książki można było znaleźć w różnych miejscach. W bydgoskim Parku Jana Kochanowskiego, na żądnych lektur, egzemplarze czekały w specjalnie wydrążonych dziuplach w drzewach. W Opolu stanęła specjalna kolorowa budka z książkami, zaprojektowana przez wrocławskich architektów, a na cieszyńskim Skwerze Ireny Sendlerowej stanął bookcrossingowy regał, swoim wyglądem przypominający czerwone angielskie budki telefoniczne. W Rudzie Śląskiej działa biblioteka na stacji kolejowej, przy której również znalazł się regał do wymiany książek. Mieszkańcy jednego z bloków w Warszawie postanowili natomiast podzielić się swoimi książkami z innymi i ustawili woluminy na skrzynce pocztowej, umieszczonej przy zamieszkanym przez nich budynku. Święto Uwalniania Książek skierowane jest do wszystkich zainteresowanych, a pomysłów na jego obchodzenie jest wiele, między innymi: zakładanie miejsc bookcrossingowych, głośne czytanie uwolnionych książek przez osoby znane, spotkania autorskie, wystawy, konkursy literackie i plastyczne poświęcone książce i czytaniu, parady, przekazywanie uwalnianych książek domom samotnej matki, szpitalom, przedszkolom, noclegowniom, domom pomocowym, informowanie przyjaciół i znajomych o celu uwolnienia książek. Bookcrossing ma swoją światową oraz polską stronę internetową. Można za ich pośrednictwem zarejestrować książkę, którą odłożyło się na jedną z oficjalnych półek (ich mapki są dostępne w Internecie). Zarejestrowana książka otrzymuje numer BIP, a kolejne osoby, które ją „wypożyczają”, odznaczają ten fakt w wirtualnej karcie bibliotecznej. W ten sposób ktoś, kto oddał swoją książkę do czytania, może śledzić jej wędrówkę po Polsce czy świecie. Według danych umieszczonych na oficjalnej światowej witrynie bookcrossingu, do tej pory na całym globie zarejestrowało się na niej około 2 milinów użytkowników, którzy uwolnili ok. 14 milionów książek w 132 krajach świata. Jeśli chodzi dane dotyczące Polski to jest to ponad 340 tys. uwolnionych książek, ponad 20 tys. założonych półek i ponad 63 tys. zarejestrowanych użytkowników platformy bookcrossingowej. Wskaźniki te są niepełne, ponieważ dotyczą tylko oficjalnych pólek i zarejestrowanych użytkowników oraz książek. Wiele akcji odbywa się natomiast spontanicznie, do czego i my, pracownicy Centralnej Biblioteki Statystycznej gorąco zachęcamy, bo dzielenie się książką z innymi jest lepsze od jej posiadania. Regał na książki znajduje się przy Czytelni CBS p.67 Blok D.